Nie ma środków na Kazimierz - obietnica rządu wciąż niespełniona

Trwa wymiana korespondencji na linii prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński – Premier RP, Beata Szydło w sprawie Kazimierza Górniczego i obietnic składanych przez poprzedni rząd Premier Ewy Kopacz w czasie procesu likwidacji ostatniej kopalni w Sosnowcu KWK „Kazimierz-Juliusz”.

Kilkanaście dni temu na łamach miejskiego serwisu internetowego pisaliśmy, że Kancelaria Prezesa Rady Ministrów przesłała na ręce prezydenta Arkadiusza Chęcińskiego pismo, w którym przekazała informację o przekazaniu z rezerwy budżetowej państwa  środków finansowych – chodziło 250 tys. zł, kwota nie została przez Kancelarię jasno określona.

W ślad za tym pismem prezydent Sosnowca poprosił Panią Premier Beatę Szydło w piśmie z 23 marca o informację, czy wspomniana wyżej kwota to wszystko na co miasto może liczyć i czy mieszkańcy, którym rząd polski deklarował pomoc, mają potraktować wyżej wymienioną kwotę jako zadośćuczynienie za straty jakie poniosła dzielnica w związku z likwidacją kopalni.

Odpowiedź z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów dotarła już do Urzędu i niestety, nie są to dobre wiadomości. Sekretarz Stanu Paweł Szrot napisał, że w chwili obecnej na więcej środków z rezerwy budżetowej państwa nie ma co liczyć. TUTAJ cała treść pisma.

Prezydent Arkadiusz Chęciński nie ukrywa rozczarowania i po raz kolejny zwrócił się z pismem do Pani Premier. Jego treść poniżej.

W nawiązaniu do pisma z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z 20 kwietnia 2016 roku – znak sprawy SPRM.213.33.3.2016.JG pozwalam sobie na odpowiedź, gdyż po otrzymaniu korespondencji od Sekretarza Stanu Pawła Szrota jestem rozczarowany i negatywnie zaskoczony.

W naszym piśmie do Pani Premier z 23 marca 2016 roku prosiłem o informację, czy kwota 250 tys. zł przyznana z rezerwy budżetowej państwa w 2015 roku na dofinansowanie inwestycje w ramach rewitalizacji dzielnicy Sosnowca – Kazimierz Górniczy to wszystko na co możemy liczyć i czy mieszkańcy, którym rząd polski deklarował pomoc, mają potraktować wyżej wymienioną kwotę jako zadośćuczynienie za straty jakie poniosła dzielnica w związku z likwidacją kopalni.

Miałem nadzieję, że nasze plany ożywienia i rewitalizacji górniczej dzielnicy zostaną potraktowane poważnie, tak jak nasza wiara w deklaracje rządu, ale otrzymana odpowiedź od Sekretarza Stanu nie pozostawia złudzeń. Bo jak inaczej traktować słowa „(…) mając na uwadze charakter rezerwy ogólnej budżetu państwa oraz konieczność zabezpieczenia odpowiedniej puli środków na likwidację skutków nadzwyczajnych zdarzeń, które mogą się wydarzyć w bieżącym roku, brak jest aktualnie możliwości  pozytywnego rozpatrzenia przedstawionego wniosku i jego realizacji w ramach środków ww. rezerwy. Jednocześnie, chciałbym zasugerować Panu Prezydentowi rozważenie możliwości wystąpienia o wsparcie inwestycji do Marszałka Województwa śląskiego (…)”.

Otóż chciałbym zapewnić Panią Premier, że jako Prezydent Miasta doskonale wiem do kogo należy występować o wsparcie i staramy się to z jak największą starannością czynić. Najlepiej świadczą o tym dofinansowania, która gmina Sosnowiec już otrzymała i złożone w ostatnich miesiącach wnioski do różnych instytucji, m.in.: do Urzędu Marszałkowskiego.

Szanowana Pani Premier, jako Prezydent Sosnowca upominam się o realizację obietnicy, która została złożona przez polski rząd nie dyrekcji kopalni, nie mnie, ale żonom górników, którzy tracili miejsca pracy.

Podsekretarz Stanu w piśmie podkreśla również, że powyższe stanowisko nie oznacza braku zrozumienia dla potrzeb społeczności lokalnej Sosnowca. Problem w tym, że samo zrozumienie potrzeb nie załatwi sprawy. Potrzebne są deklaracje, za którymi pójdą konkretne działania. Na razie mamy obietnicę, która została spełniona w minimalnym procencie i problem, z którym jako gmina zostaliśmy pozostawieni sami sobie.

Dlatego apeluję raz jeszcze o ponowne pochylenie się nad tą sprawę, poważne potraktowanie Sosnowca oraz spełnienie obietnic rządu wobec rodzin górników i mieszkańców górniczej dzielnicy.

Jednocześnie ponawiam zaproszenie Panią premier do Sosnowca i przyjrzenie się problemowi z bliska, gdyż być może bez unaocznienia sprawy trudno będzie określić skalę problemu.

Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca

Skan odpowiedzi Arkadiusza Checińskiego

O wymienia korepsondencji na linii prezydent Arkasiusz Chęciński - Premier Beata Szydło - kliknij TUTAJ